Dziś przepis na coś malutkiego i słodkiego, dla małych księżniczek, czyli muffinki bananowe z kremem z czerwonej porzeczki.
Składniki na muffinki:
<3 125 g masła roztopionego
<3 160 g cukru pudru + łyżeczka cukru waniliowego
<3 3 banany
<3 4 łyżki śmietany
<3 2 jajka
<3 1 łyżeczka sody
<3 1 łyżeczka proszku do pieczenia
<3 400 g mąki (ja użyłam mieszanki kukurydzianej, ryżowej, gryczanej i ziemniaczanej)
<3 250 g czerwonych porzeczek + 3 łyżki cukru - na nadzienie
Składniki na krem:
<3 250 g serka mascarpone
<3 250 ml śmietanki 36%
<3 40 g cukru pudru + łyżka cukru waniliowego
<3 200 g czerwonych porzeczek
Banany obrać, rozdusić, dodać cukier puder i cukier waniliowy oraz resztę składników "mokrych": roztopione masło, śmietanę, jajka. Wszystko wymieszać i odstawić. W osobnej misce uszykować składniki "suche": mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia. Następnie wymieszać dosyć szybko i energicznie składniki "mokre" i "suche". Przełożyć je do przygotowanych wcześniej muffinkowych foremek. Piec około 20 - 25 minut (zależy od wielkości) w nagrzanym do 180 stopni piekarniku.
Porzeczki na nadzienie wsypać do garnka i razem z cukrem rozprażyć na małym ogniu ok. 10 minut. Odstawić do ostygnięcia.
Serek mascarpone utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Śmietankę ubić i wymieszać razem z serkiem. Czerwone porzeczki zmiksować w blenderze i dodać w formie musu do przygotowanej kremowej masy. Wszystko dokładnie wymieszać i odstawić do schłodzenia do lodówki.
W tym czasie upieczone i ostudzone muffinki nadziać rozprażoną czerwoną porzeczką (najlepiej szprycą). Schłodzonym kremem udekorować górę muffinek i posypać kilkoma świeżymi owocami. Mi wyszło 14 takich babeczek. Palce lizać.
Smacznego !